Forum www.mcze24.fora.pl Strona Główna www.mcze24.fora.pl
Forum miejscowosci Międzyrzecze (śląskie/Bojszowy)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Schronienie dla Wniebowziętej

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mcze24.fora.pl Strona Główna -> Historia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gege
Obywatel



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:26, 26 Lut 2008    Temat postu: Schronienie dla Wniebowziętej


"Kogo Pan Bóg miłuje, tego naprzód biczuje" - głosi powiedzenie, które odnieść można do początków parafii w Międzyrzeczu. Nie było łatwo. Ale nikt się nie poddawał myśli, że kościoła na wsi nie będzie.

Zaraz po wojnie pewien kapłan z zakonu OO. Pijarów w Krakowie, pochodzący z tych okolic rzucił pomysł, by wybudowano kościół filialny. Międzyrzeczanie uczęszczali od średniowiecza do odległego o ponad pięć kilometrów kościółka drewnianego w Miedźnej. Droga nie zawsze była przejezdna, Pszczynka często wylewała zalewając wieś. Podtapiając chłopom uprawy. Trafiła więc ta inicjatywa na podatny grunt.

Urzędujący wówczas naczelnik gminy Międzyrzecze Franciszek Bojdys zwołał posiedzenie Rady Gminnej (29 października 1945), w którym uczestniczył także ów pijar. Józef Janosz III i jego żona Franciszka ofiarowali dwa hektary gruntu pod budowę świątyni. Wyłoniono komitet budowy kościoła i zdecydowano się na przeprowadzenie rozmowy z proboszczem miedźnieńskim, ks. dziekanem Józefem Okrentem. Prace budowlane ruszyły dnia 6 czerwca 1946 roku. Kierował nimi majster Grabowski z Bierunia Starego. Już 7 lipca poświęcono kamień węgielny. Jak to zwykle bywa, inwestycja zyskała wsparcie większości mieszkańców, ale nie brakowało również ludzi obojętnych wobec tej żywotnej dla tutejszej społeczności sprawy. Zdarzały się różne sytuacje. "Furmanki ociągały się z przywozem materiałów budowlanych tak, że przewodniczący komitetu budowy kościoła zmuszony był do wypożyczenia cegły od p. Kumora Augustyna, by umożliwić dokończenie budowy przed nastąpieniem zimy..." - zapisano w kronice parafialnej. Ale - z Bożą pomocą budowa postępowała. 17 sierpnia 1947 roku poświęcono praktycznie gotową już świątynię, a 30 sierpnia odprawiono w niej pierwszą mszę w intencji parafian i dobroczyńców.

Tempo prac było naprawdę imponujące. Jeszcze w listopadzie 1947 roku urządzono cmentarz kościelny, pod który grunt podarował Jan Janosz I. Teren ogrodzono, wybudowano kostnicę i poświęcono. Pierwszą zmarłą pochowaną na parafialnym cmentarzu była Maria Świerkot.

Pierwszy odpust ku czci Wniebowziętej obchodzono w 1948 roku, 15 sierpnia. Były to trudne czasy utrwalania władzy przez komunistów i tępienia przez nich wszelkich przejawów niezależności. Międzyrzecze wydawało się jeszcze taką oazą swobody i spokoju. Na parafialny odpust przybyło około 2,5 tysiąca osób z okolicznych parafii, w tym uczestnicy uroczystej procesji z Bojszów. Międzyrzeczanie mogli świętować i być z siebie dumni. Doczekali się własnej, niezależnej parafii. Kronika wymienia wielu ofiarnych ludzi, ale najbardziej honoruje przewodniczącego komitetu budowy kościoła, Konrada Klepka, który - jak zapisano - "był duszą tego zbożnego dzieła, pouczał, zachęcał, dodawał otuchy..."

Późniejszy kościelny czuł się odpowiedzialny za duchową przyszłość powstającej parafii. Jesienią 1947 roku wystosował do kurii biskupiej w Katowicach pismo, w którym prosił o zapewnienie stałej opieki duszpasterskiej wiernym z Międzyrzecza. Życzeniem tutejszej społeczności było aby wybudowany kościół obsługiwał proboszcz z Bojszów, bo "do kościoła parafii Bojszów jest droga bita czyli bardzo dogodna czy furmanką czy pieszo a to latem czy zimą, a natomiast do kościoła parafii Miedźna bardzo zły stan drogi, do tego most na zawaleniu i bardzo trudny objazd dla furmanek." Przewodniczący komitetu budowy kościoła stwierdził wręcz, że "furmanki wysyłać po księdza do Miedźnej jest obecnie niemożliwe". Właśnie troska o odpowiednie duszpasterstwo było przedmiotem największych zmartwień "ojców założycieli" tutejszej parafii. Wiadomo, że Międzyrzecze nie było łatwym terenem. Przez stulecia położone z dala od parafialnego kościoła w Miedżnej miało dopiero okazję do stworzenia własnej parafialnej tożsamości i postanowiło ją dobrze wykorzystać. Kapłani pracujący w Międzyrzeczu skarżyli się na różne rzeczy. "Ciężka była współpraca z niektórymi większymi gospodarzami, którzy mało okazywali współczucia dla biedniejszej ludności, niektórzy nawet pociągnięcia duszpasterza krytykowali" - zapisano. "Zaniedbanie w parafii było wielkie, kościół choć nowy, już pełen kurzu i brudu." - to kolejna choć nie duszpasterska, to jednak wielce wymowna uwaga. Podczas pierwszych misji świętych zorganizowanych w dniach 21-29 maja 1949 roku na około 650 dusz, aż 450 przystąpiło do komunii. Ale jak zauważono: "Sześć osób wcale nie brało udziału w Misji. W jednym wypadku zachodzi przynależność do sekty, a u reszty wiernych zupełna obojętność religijna". Przenikliwość duszpasterska zaiste godna podziwu.

Ponieważ opieka nad nowopowstałym kościołem filialnym była nieregularna i dorywcza, koniecznością stało się zapewnienie stałej posługi duszpasterskiej, czyli przebywającego stale w parafii księdza. Nie było to łatwe biorąc pod uwagę fakt, iż po wojnie brakowało duszpasterzy. W tej sytuacji duszpasterstwo w Międzyrzeczu pełnili franciszkanie z Rybnika, duchowni z parafialnego kościoła w Miedźnej, a także proboszcz Grycman z Bojszów, o którym czytamy w parafialnej kronice następującą opinię: "Ten zacny kapłan otaczał Międzyrzecze szczególniejszą miłością i troską. Wśród ostrych mrozów, wielkich upałów, szalejących burz, we dnie i w nocy, gdy zaszła potrzeba, zawsze chętnie przybywał do Międzyrzecza, by odprawiać nabożeństwa, głosić kazania i udzielać św. Sakramentów". Niestety, ksiądz Józef Grycman z Bojszów zmarł nagle 22 lutego 1948 roku.

Kolejnym następcą bojszowskiego proboszcza był ks. Paweł Wyciślik, ale niedługo sprawował swoją posługę. "Dnia 18 stycznia 1949 roku po odprawieniu nabożeństwa w Międzyrzeczu i Bojszowach zniknął i dalsze jego losy są nieznane" - zanotowano. Dopiero dekretem z 23 marca 1949 roku mianowano duszpasterza powstałej w Międzyrzeczu filii. Został nim ksiądz Józef Ryszka z Mikołowa. "Ta nominacja wymagała od niego wielkiej ofiary. Wszak w Mikołowie miał tygodniowo 30 godzin nauki religii. Oddalenie Mikołowa od Międzyrzecza jest znaczne. W czwartki, w soboty i w dni przedświąteczne trzeba było odbyć tę drogę, po części autobusem, po części furmanką." - dowiadujemy się z kroniki parafialnej.

To właśnie jednak ksiądz Ryszka został pierwszym, stałym duszpasterzem parafii w Międzyrzeczu. Dzięki jego pracy życie duchowe w parafii zaczynało się rozwijać. W maju 1949 roku odbyły się wspomniane już misje, a w sierpniu delegacja 70. parafian wybrała się ciężarówką do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. "Wielką manifestacją religijną było przeniesienie krzyża misyjnego od ofiarodawcy ob. Sojki do kościoła. Ciężki, dębowy krzyż mieli unieść sami mężczyźni i młodzieńcy. Jednak kobiety nie dały za wygraną. W połowie drogi odebrały one krzyż mężom i niosły go dalej. Przed kościołem nastąpiło postawienie i uroczyste poświęcenie krzyża, a w kościele podniosłe zakończenie Misji św." - wspominano te chwile.

Pierwsza wizytacja kanoniczna nowopowstałej parafii odbyła się 11 października 1949 roku. Przeprowadził ją biskup Juliusz Bieniek, który "pochwalił wiernych za wielce zbożne działo, jakim jest wystawienie kościoła własnymi siłami", a w drodze do tymczasowego probostwa mieszczącego się w mieszkaniu Klepków błogosławił wiernych.

URSZULA CHROBOK-SZTOLER, GRZEGORZ SZTOLER



Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mcze24.fora.pl Strona Główna -> Historia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin